Post autor: OczybChaosu » 11 lip 2020, 17:30
I. Postać
1. Imię: Oczy Chaosu
2. Płeć: Basior
3. Wiek: 10 lat
4. Opis wyglądu: Pierwsze co uderza, przy kontakcie z tym wilkiem, to odór. Dominuje woń rozkładu. Wychudzona sylwetka basiora, eksponuje żebra oraz kości miednicy. Futro ma zapewne czarne, albowiem warstwa brudu zlepia je i dodaje swoją własną kolorystykę. Cale ciało przecinają blizny, największa ich kumulacja występuje na pysku. Jeden oczodół jest pusty, także ten osobnik spogląda teraz na świat jednym okiem. A jest ono wściekle żółte, jakby się w nie zapatrzyć, to można w nim dostrzec jedynie szaleństwo. Mimo całej tej aparycji, basior porusza się pewnie, jakby był o wiele większy, niż jest. Próżno jednak tutaj szukać arystokratycznego dostojeństwa.
5. Charakter: Jego charakter, to swoisty kocioł. Raz nerwowy, raz spokojny, raz pełen doniosłego intelektu, a raz wylewa się zeń dobitny prymitywizm. Występują jednak pewne stałe elementy: Oczy Chaosu tępi herezję, wymierzoną w kult Chaosu. Do tego, jest zatwardziałym okultystą, abstynentem oraz zbytnio nie przywiązuje uwagi do swojego wyglądu. Na koniec trzeba zaznaczyć, że ten basior nie spożywa posiłków. On po prostu żre. Aż dziw bierze, że przy tym ma wychudzoną sylwetkę.
6. Historia: Nie wiadomo dokładnie, kiedy się urodził. Był wychowywany przez małą watahę, z której ostatecznie nie przetrwał nikt do obecnych czasów (poza nim). A przynajmniej sam tak twierdzi. Pewnym jest, że pojawił się tutaj znikąd. Od zawsze czuł wewnętrzny przymus poszukiwania wiedzy, bo świat, który zastał wydawał się jemu zbyt niepełny, zbyt pusty, zbyt przewidywalny. Dlatego wybrał się na długą tułaczkę. Pojawiał się już wcześniej w wilczej krainie, lecz równie często przepadał bez wieści, aby znów się pojawić... I zniknąć. Tym razem na dłużej. Jak sam twierdził, zwiedzał światy, o których się wielu nawet nie śniło. Rozmawiał z istotami, których sama obecność zmieniała rzeczywistość, podobno raz doświadczył czegoś, co sam uznał za okropne. Mało kto brał to na serio zwłaszcza, że jego umysł dotknięty jest skazą szaleństwa. A może widzi świat takim, jakim jest on naprawdę? Podejdź, zapytaj.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum?
Dostałem link od znajomej, dziękuję ;).
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum?
Nie.
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć?
By poczuć znów więź z wolvową rodziną i prowadzić dalej wątki fabularne związane z OChem.
[b]I. Postać[/b]
1. [b]Imię:[/b] Oczy Chaosu
2. [b]Płeć:[/b] Basior
3. [b]Wiek:[/b] 10 lat
4. [b]Opis wyglądu:[/b] Pierwsze co uderza, przy kontakcie z tym wilkiem, to odór. Dominuje woń rozkładu. Wychudzona sylwetka basiora, eksponuje żebra oraz kości miednicy. Futro ma zapewne czarne, albowiem warstwa brudu zlepia je i dodaje swoją własną kolorystykę. Cale ciało przecinają blizny, największa ich kumulacja występuje na pysku. Jeden oczodół jest pusty, także ten osobnik spogląda teraz na świat jednym okiem. A jest ono wściekle żółte, jakby się w nie zapatrzyć, to można w nim dostrzec jedynie szaleństwo. Mimo całej tej aparycji, basior porusza się pewnie, jakby był o wiele większy, niż jest. Próżno jednak tutaj szukać arystokratycznego dostojeństwa.
5. [b]Charakter:[/b] Jego charakter, to swoisty kocioł. Raz nerwowy, raz spokojny, raz pełen doniosłego intelektu, a raz wylewa się zeń dobitny prymitywizm. Występują jednak pewne stałe elementy: Oczy Chaosu tępi herezję, wymierzoną w kult Chaosu. Do tego, jest zatwardziałym okultystą, abstynentem oraz zbytnio nie przywiązuje uwagi do swojego wyglądu. Na koniec trzeba zaznaczyć, że ten basior nie spożywa posiłków. On po prostu żre. Aż dziw bierze, że przy tym ma wychudzoną sylwetkę.
6. [b]Historia:[/b] Nie wiadomo dokładnie, kiedy się urodził. Był wychowywany przez małą watahę, z której ostatecznie nie przetrwał nikt do obecnych czasów (poza nim). A przynajmniej sam tak twierdzi. Pewnym jest, że pojawił się tutaj znikąd. Od zawsze czuł wewnętrzny przymus poszukiwania wiedzy, bo świat, który zastał wydawał się jemu zbyt niepełny, zbyt pusty, zbyt przewidywalny. Dlatego wybrał się na długą tułaczkę. Pojawiał się już wcześniej w wilczej krainie, lecz równie często przepadał bez wieści, aby znów się pojawić... I zniknąć. Tym razem na dłużej. Jak sam twierdził, zwiedzał światy, o których się wielu nawet nie śniło. Rozmawiał z istotami, których sama obecność zmieniała rzeczywistość, podobno raz doświadczył czegoś, co sam uznał za okropne. Mało kto brał to na serio zwłaszcza, że jego umysł dotknięty jest skazą szaleństwa. A może widzi świat takim, jakim jest on naprawdę? Podejdź, zapytaj.
[b]II. Gracz[/b]
1. [b]Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum?[/b]
Dostałem link od znajomej, dziękuję ;).
2. [b]Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum?[/b]
Nie.
3. [b]Dlaczego chcesz do Nas dołączyć?[/b]
By poczuć znów więź z wolvową rodziną i prowadzić dalej wątki fabularne związane z OChem.